piątek, 14 maja 2010

200 dni projektu 5 złotych dziennie

Dzisiaj mija 200 dni o momentu kiedy rozpoczął się projekt 5 złotych dziennie.


Wytrwanie tych dwustu dni nie było żadnym problemem. Może dlatego, że moje finanse są w miarę zdrowe i co miesiąc generuję pozytywny przepływ gotówki.

Stan na dzień 2010-05-14 jest następujący:

  • Środki na rachunku oszczędnościowym: 806,52 zł
  • DWS Gold - 1,66296 jednostek x 178,91 zł = 297,52 zł
  • RAZEM 1 104,04 zł


Co się udało

  1. Wytrwać 200 dni - co przy moim słomiany zapale jest niezłym wyczynem.
  2. Automatyzacja - udało mi się tak skonfigurować Multibank, że 5 złotych codziennie przelewa się automatycznie na rachunek oszczędnościowy. 
  3. Oszczędziłem ponad 1100 złotych. Dla niektórych z was to śmieszna kwota, ale zawsze to lepiej mieć 1000 złotych niż nie mieć.
Co się nie udało
  1. Nie udało mi się skonfigurować automatycznego zakupu jednostek funduszy inwestycyjnych. To jest mój cel na na ten weekend.
  2. Raportować was na bieżąco o stanie projektu. Postaram się to zmienić.
Życzcie mi powodzenia w dalszej realizacji celu.

czwartek, 13 maja 2010

Projekt wcale nie umarł

Projekt wcale nie umarł!!


5 złotych dziennie jest cały czas przelewane na moje kont w Multibanku. Codziennie, systematycznie, z uporem maniaka.


Problem zrobił się z raportowaniem, bo miałem zdecydowanie za dużo pracy. Oj zdecydowanie za dużo!!! Ale tak to właśnie jest jak się pracuje na etacie i jeszcze rozkręca się własny biznes. Ale to jest temat na zupełnie innego bloga.


Wracając do projektu 5 złotych dziennie na dzień dzisiejszy saldo całości wynosi: 1092.89 złotych. Na tą kwotę składają się dwie pozycje:
  • Multibank - 801,52 złotych
  • DWS GOLD - 291,37 złotych (1.66296 jednostki x 175,2 zł)
 Z tego kapitał zainwestowany - 995,00 złotych, pozostałe 97.89 złotych to zysk. Oczywiście nie uwzględniłem tu wpływu podatku Belki. Ale na tą chwilę nie ma takiej potrzeby.

Projekt trwa już 199 dni. 

Postaram się publikować jakieś podsumowanie przynajmniej raz w tygodniu, tak żeby było widać postęp. Niestety nie mam zbyt dużo czasu, aby zrobić z tego bloga coś więcej niż tylko pamiętnik z odkładania 5 złotych dziennie. Może kiedyś uda mi się go jakoś bardzie rozwinąć. Chociaż założenia na początku były właśnie takie, żeby pokazać ludziom, że takie nudne codzienne odkładanie niewielkiej kwoty może dać całkiem fajne efekty.

Pozdrawiam 

Krzysiek