sobota, 31 października 2009

Podsumowanie październik 2009

Koniec miesiąca to czas podsumowań. Mam nadzieję, że uda mi się takie miesięczne podsumowania staną się rutyną. W podsumowaniach będę oczywiście przedstawiał aktualny stan środków, podsumowanie miesięcznych inwestycji (jakie fundusze kupiłem, ile na nich zarobiłem/straciłem). Będę też opisywał problemy na jakie natknąłem się podczas realizacji projektu 5 złotych dziennie.

Do rzeczy. Czas na podsumowanie października.

Stan na 2009-10-31
Multibank: 25,00 zł
Fundusze inwestycyjne: 0,00 zł
RAZEM: 25,00 zł

Poniżej wykres, przedstawiający postęp projektu 5 złotych dziennie:



Kwoty nie są imponujące, ale to początek. Projekt trwa dopiero 5 dni, więc siłą rzeczy nie możliwe są zawrotne sumy.


Ok, wynik nie jest imponujący, ale podejrzewam, że to i tak wynik lepszy niż większość Polaków zdołała osiągnąć w tym miesiącu. Większość pewnie zwiększyła stan swojego zadłużenia, a ja zwiększyłem stan swoich oszczędności.

Trzymajcie za mnie kciuki. Ja za was trzymam!

czwartek, 29 października 2009

Dlaczego Multibank?

Witam drogich czytelników,

dzisiaj napisze dlaczego wybrałem Multibank jako miejsce do gromadzenia oszczędności w ramach projektu 5 złotych dziennie. Do rzeczy!

1. W Multibanku mam ROR - więc siłą rzeczy przez to konto przepływa większość moich dochodów i wydatków. Po co mam otwierać kolejne konta, których i tak jest już kilka, ale to już temat na inny wpis. Prowadzenie konta mam za darmo, bo jestem aktywnym użytkownikiem i Multibank zwraca mi opłatę za prowadzenie konta. Przelewy internetowe też są za darmo - więc czego chcieć więcej?

2. Można otworzyć konto oszczędnościowe - zupełnie za darmo. Co prawda oprocentowanie tego konta nie jest powalające (1.4% w skali roku), ale nie chodzi tu oprocentowanie ale raczej o to aby wydzielić środki projektu 5 złotych dziennie od pozostałych pieniędzy. Wahałem się czy nie zmienić banku, żeby uzyskać wyższe oprocentowanie rachunku oszczędnościowego - np Eurobank 5,30 %, ale zrezygnowałem ze względu na argument nr 3.

3. Centrum oszczędzania - jest to funkcjonalność Multibanku, która przesądziła o jego wyborze jako narzędzia do projektu. Dlaczego? Bo możemy kupować fundusze inwestycyjne bez ponoszenia kosztów prowizji. A jest to bardzo ważne, szczególnie przy niedużych kwotach. Trochę matematyki:

Weźmy fundusz DWS Akcji, w którym prowizje za zakup jednostek kształtują się natepująco:

od 50 zł - prowizja 5% wartości zakupu
od 2 500 zł - prowizja 4% wartości zakupu
od 10 000 zł - prowizja 3,5% wartości zakupu
od 25 000 zł - prowizja 2,5% wartości zakupu

Za każdą transakcję zakupu ju. do 2 500 zł zapłacił bym 5% prowizji, razem wychodzi 125 zł kosztu. W pierwszym roku zapłacił bym 90 złotych prowizji. Odsetki od salda dodatniego na rachunku oszczędnościowym, w pierwszych roku, wyniosłyby (oprocentowanie 5.3% w skali roku, zakup funduszy w po przekroczeniu salda 50 złotych) 1.15 złotych. Jeśli wybrał bym wyżej oprocentowany rachunek oszczędnościowy i zrezygnował z możliwości bez prowizyjnego zakupu jednostek uczestnictwa, to tylko w pierwszym roku stracił bym 88.85 złotych - to jest prawie 18 dni oszczędzania.

Oczywiście efekt tej prowizji w długim terminie miałby jeszcze większy wpływ na wyniki.

Myślę, że ten argument przekonał osoby, które miały wątpliwości co do słuszności wyboru Multibanku.

PS. Stan środków jest an dziś to 15 zł na koncie w Multibanku.

środa, 28 października 2009

Ale czy to sie może udać???

Wielu z was zadaje sobie pytanie czy Projekt 5 złotych dziennie może się udać. Szczerze powiem, że w pierwszej chwili wątpiłem w sens tego pomysłu. Ale... jak nie policzę to się nie przekonam, pomyślałem.

Jak pomyślałem tak zrobiłem. Prosta formuła w excelu i gotowe. 

Dobrze, spójrzmy co mi wyszło. Jeżeli codziennie będziesz odkładał 5 złotych to w ciągu miesiąca odłożysz 150 złotych miesięcznie. A więc co miesiąc będziesz kupował fundusze za 150 złotych. Okres inwestowania to 10 lat, czyli 120 miesięcy. Ostatni parametr to stopa zwrotu - założyłem 10% w skali roku.

Wynik: 30 726.75 złotych.

Całkiem nieźle! Kto by pomyślał, że to takie proste. Ale zobaczmy co się stanie jeśli wydłużymy okres oszczędzania:

15 lat - 62170.55

20 lat - 113 905.32
30 lat  - 339 073.19

Hmmm... to wygląda całkiem zachęcająco. Kto ma ochotę posiadać 340 000 złotych? Ty? Proszę bardzo - to tylko 5 złotych dziennie :)

Ok zobaczmy co się stanie jeżeli stopa zwrotu wzrośnie to 12% w skali roku

10 lat - 34 505.80

15 lat - 74 937.03

20 lat - 148 388.30

30 lat - 524 244.62 

Teraz jest już bardzo dobrze. Czy osiągnięcie 12 % w skali roku jest możliwe? Myślę, że tak. Metoda systematycznego zakupu jednostek uczestnictwa (uśrednienie kosztów zakupu) powinna dać wyniki około 12 % rocznie. Przy zastosowaniu bardziej wyrafinowanych strategii można osiągnąć wyniki lepsze... ale to już temat na inny wpis - w odległej przyszłości.

Trzymajcie za mnie kciuki. Dziś mam bardzo dużo zapału. Zobaczymy jak będzie za miesiąc, rok albo 5 lat.

Zawsze można też zwiększyć odkładaną kwotę, co powinno przyśpieszyć wzrost kapitału. Szczególnie ważne jest to w początkowym okresie projektu.

Ps. Tymczasem dokonałem drugiej wpłaty na rachunek oszczędnościowy w Multibanku w wysokości 5 zł. Saldo 10 zł :)

wtorek, 27 października 2009

5 złotych dziennie - co to jest



Witam was drodzy czytelnicy!

To pierwszy wpis na tym blogu. Tytuł i temat został zainspirowany przez pewien wpis na blogu appfunds.blogspot.pl. Zaintrygowany prostotą podanego rozwiązania postanowiłem spróbować czy jestem w stanie podołać wyzwaniu oszczędzaniu 5 złotych dziennie, po to aby uzyskać chociaż częściową niezależność finansową.

Zaczynamy projekt 5 złotych dziennie - najprostsza droga do niezależności finansowej.

Założenia projektu są bardzo proste:
1. Codziennie będę oszczędzał 5 złotych. Owe 5 zł będę przelewał na konto oszczędnościowe w Multibanku - założone specjalnie w tym celu. Dlaczego akurat w Multibanku? Ponieważ aktualnie posiadam tam ROR. Poza tym Multibank oferuje możliwość korzystania z Centrum oszczędzania, za pomocą którego możemy kupować jednostki funduszy inwestycyjnych bez prowizji.

2. Za oszczędzone pieniądze będę kupował jednostki funduszy inwestycyjnych dostępne w Centrum oszczędzania. Oczywiście nie codziennie po 5 zło, ponieważ istnieje coś takiego jak minimalna kwota zakupu jednostek uczestnictwa. Przy pierwszej wpłacie jest ona wyższa - 100 - 500 zł. Przy niektórych funduszach nawet 5000 zł. Za to kolejne wpłaty możliwe są już od kwoty 50 złotych.

3. Czas trwania projektu to minimum 10 lat. Kawał czasu ciekawe czy się uda?

Życzcie mi powodzenia

Ps. Październik jest miesiącem oszczędzania - fajnie się złożyło :)