piątek, 12 listopada 2010

Co jest ważniejsze: wyższa stopa zwrotu czy systematyczne oszczędzanie

W związku z tym, że wartość projektu 5 zł dziennie wzrasta pojawiło się w mojej głowie pytanie:

Co jest ważniejsze dla przyszłości tego projektu: wyższa stopa zwrotu kapitału czy może ciągłe systematyczne oszczędzanie.

Zastanówmy się nad tym przez chwilę. Na obecną chwilę zgromadzone środki to około 2100 zł. Założenie jest takie, że odkładamy 5 złotych dziennie - co daje 1825 zł rocznie. Jeśli dodamy te 1825 zł do mojego portfela to jego przyrost wartości wyniesie około 87%.

Spójrzmy na tabelkę poniżej. W każdym wierszu widzimy kapitał na początek okresu, w kolumnie następnej jest roczna wartość nowych oszczędności, a w kolumnie ostatniej jest procentowy wzrost wartość kapitału poprzez dokonywanie nowych wpłat (proste działanie: nowe wpłaty / wartość na początek okresu * 100%).



Jak widać w powyższej tabeli przez następne 5 lata ważniejsze niż uzyskiwanie wyższej stopy zwrotu będzie systematyczne oszczędzanie 5 złotych dziennie. Dlaczego? To proste. W pierwszym roku przyrost kapitału wyniesie aż 86,9%, w drugi 46,5% w trzecim 31,74%, itd. Razem wzrost kapitału przez 5 następnych lat wyniesie 534.5% ((9400+1825)/2100*100%). Potraficie osiągnąć takie zyski? Pokażcie mi kogoś, kto systematycznie osiąga zyski większe niż 20% rocznie, a ja zorganizuję mu mnóstwo klientów na jego usługi.

Oczywiście absolutnie nie neguję starań o osiągnięcie wysokiej stopy zwrotu ze swoich inwestycji. Jednak w tej chwili dużo ważniejsze są dwie rzeczy:

  1. dokonywać nowych wpłat;
  2. ochrona wartości portfela przed utratą wartości (stratami); 


Moim zadaniem na nadchodzące miesiące jest takie ułożenie strategii inwestycyjnej, żeby wartość zgromadzonych środków systematycznie rosła. Bezwzględna walka o wyższą stopę zwrotu zacznie się dopiero za rok, dwa lata.

2 komentarze:

  1. Sorry ale to żaden zysk..to tylko oszczędności..nie można tu mówić o zysku wypracowanym..skoro pieniadze te nie są oprocentowane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wymiękłem czytając tą notkę :D:D:D

    OdpowiedzUsuń